Lauren Bacall

Lauren Bacall

Ur. 16.09.1924 Zm. 12.08.2014

Wspomnienie

Była jedną z najpiękniejszych twarzy złotej ery hollywoodzkiego kina. Chłodna, nieco wyniosła, inteligentna i pewna siebie. Gdy patrzyła na ekranowych partnerów, lekko schylała głowę i kusiła dużymi, zielonymi, często przymrużonymi oczami - ponoć na planie „Mieć i nie mieć” (1944) nauczył ją tego reżyser Howard Hawks, by opanować drżenie początkującej wtedy aktorki. Przyszła gwiazda kina urodziła się na Bronxie jako Betty Joan Perske w rodzinie żydowskich imigrantów: jej dziadkowie ze strony ojca pochodzili z Polski, matka przyjechała z Rumunii. Nazwisko Bacall przyjęła w wieku ośmiu lat po rumuńskiej babce Zofii (dodała tylko drugie "l"). By opłacić studia aktorskie, dorabiała jako bileterka na Broadwayu. Tam zobaczył ją jeden z krytyków i opisał w "Esquire" - wkrótce znalazła się na okładce "Harper’s Bazaar". Zdjęcie zauważyła Nancy Hawks. Jej mąż Howard ocenił, że jak na aktorkę Bacall ma zbyt wysoki głos. Zaczęła palić dwie paczki papierosów dziennie, by go obniżyć. Odtąd ten głos był jej znakiem rozpoznawczym. Filmowym ojcem chrzestnym był dla niej właśnie Howard Hawks. To on kazał 19-latce zmienić imię na Lauren, a drugoplanową rolę Slim w „Mieć i nie mieć” specjalnie dla niej rozbudował. Wystąpiła u boku Humphreya Bogarta, którego w jednej z najbardziej znanych scen uczyła gwizdać („Zewrzyj wargi i dmuchnij”) - gwiazdor kina stał się wkrótce jej partnerem również w życiu prywatnym, a w końcu mężem. Przez lata traktowani byli, jako nierozłączna para na ekranie: Bogart forsował ukochaną do swoich filmów, zagrali razem w „Wielkim śnie” (1946), „Mrocznym przejściu” (1947) i „Key Largo” (1948). W ostatnim momencie, po próbach kostiumowych, wycofali się z „Top Secret Affair” (1957): Bogart był już ciężko chory na raka. A Bacall - nawet po drugim małżeństwie z aktorem Jasonem Robardsem - istniała w świadomości społecznej, jako „wdowa po Bogarcie”. „Kino nigdy mojej miłości nie odwzajemniło” - mówiła, choć zagrała w ponad 50 tytułach: m.in. u boku Marilyn Monroe („Jak poślubić milionera”, 1953), Gregory’ego Pecka („Żona modna”, 1957), Ingrid Bergman i Seana Connery’ego („Morderstwo w Orient Expressie”, 1974), Johna Wayne’a („Rewolwerowiec”, 1976). „Nie umiałam walczyć o role, nie znosiłam środowiskowych gier, więc postanowiłam rzucić to wszystko” - tłumaczyła. Wróciła do Nowego Jorku, gdzie spełniła się jako aktorka teatralna - w 1970 r. otrzymała pierwszą nagrodę Tony (teatralny odpowiednik Oscara) za rolę w „Applause”, a 11 lat później drugą - za występ w „Woman of the Year” (na bazie filmu z Katharine Hepburn i Spencerem Tracym). Grała do samego końca, choć już mniejsze role. M.in. w filmach Larsa von Triera – „Dogville” (2003) i „Manderlay”(2005) oraz w „Facecie do towarzystwa” (2007) Paula Schradera. Przy okazji tego pierwszego skrytykowała dziennikarza, który nazwał Nicole Kidman „aktorską legendą”: „Na takie określenie trzeba zasłużyć, ona jest jeszcze bardzo młoda”. Jedyną nominację do Oscara Bacall dostała w 1997 r. za drugoplanową rolę w filmie Barbry Streisand „Miłość ma dwie twarze” (1996). W 2000 r. wręczono jej statuetkę „za zasadniczą rolę, jaką odegrała w złotej erze amerykańskiej kinematografii”. Lauren Bacall zmarła w swoim nowojorskim mieszkaniu w XIX-wiecznej kamienicy przy Upper West Side, w której kiedyś mieszkał John Lennon.

Paweł T. Felis

Zdjęcie profilowe: Shutterstock