Lucyna Winnicka
Wspomnienie
Ikona polskiego kina, niezapomniana m.in. z ról w "Pociągu" i "Matce Joanny od Aniołów" w reżyserii jej męża Jerzego Kawalerowicza. Była pierwszą polską aktorką tak świadomą kamery, którą traktowała - jak mówiła - "jak partnera, kogoś bliskiego, kto patrzy bardzo intymnie". Swoje role opierała na niuansach, grze spojrzeń, "pejzażu twarzy". Debiutowała rolą w "Pod gwiazdą frygijską" Kawalerowicza. "Byłam pierwszą żoną angażowaną w Polsce przez męża reżysera, co trochę napsuło ludziom krwi. Zrobiliśmy razem kilka ważnych filmów, chociaż jak na 30 lat małżeństwa niewiele" - mówiła. Kawalerowicz specjalnie dla niej napisał rolę Marty, tajemniczej pasażerki, która w "Pociągu" ucieka na Hel przed zawiedzioną miłością i spotyka anonimowego lekarza. Mimo że "Matka Joanna od Aniołów" wywołała protest polskiego Episkopatu i Watykanu, a w Cannes dyplomatyczno-polityczny skandal, niezwykłą rolę Winnickiej chwalili wszyscy. Bo kim jest ta zjawiskowo-erotyczna przeorysza klasztoru, która ma w sobie poruszającą czułość, a za chwilę biega po refektarzu, bluźni, kopie i rozdziera habit? W latach 70. zaczęła podróżować, publikowała reportaże z Filipin, Indii, Nepalu, Tajlandii. Pytana o kino odpowiadała: "Zawsze przeczuwałam, że aktorstwo to nie jest zawód dla mnie. Wolę być sobą. Teraz, gdy po latach czasem oglądam ? Pociąg ?lub inny mój film, czuję, że zdobyłam kawałek nieśmiertelności. Gdy będę leżała w grobie, ludzie będą mnie widzieli żywą, ładną i młodą".